Dlaczego rozmawiam z pracownikami raz w tygodniu i czego mnie to nauczyło?
Rozmowa z pracownikami czy współpracownikami to ważny element kultury organizacyjnej. Rodzaj i częstotliwość takich konwersacji zależy do wielkości, typu i struktury organizacji, a także wielu innych czynników.
Osobiście staram się regularnie rozmawiać z jak największą ilością osób. Czasami są to rozmowy przy kawie czy lunchu, a w przypadku osób pracujących zdalnie mamy ustalone stałe terminy telekonferencji. Chociaż spotkania te zajmują sporo mojego czasu to nie żałuję ani jednej poświęconej minuty, gdyż jest to bardzo ważny aspekt funkcjonowania naszej organizacji.
Co jest tematem tych rozmów? Przede wszystkim interesuje mnie to jakie zadania obecnie realizują, jak sobie z nimi radzą i czy potrzebują jakiegoś wsparcia. Interesuje mnie również czy widzą jakąś potrzebę zmian w swojej pracy, funkcjonowaniu zespołu czy sposobie realizacji projektu. Kluczowy jest dla mnie ich feedback, zarówno pozytywny jak i negatywny, gdyż pozwala mi on na bieżąco oceniać współpracę i omawiać poszczególne jej obszary.
Praca to jednak nie wszystko. Choć łączą nas przede wszystkim zawodowe relacje, istotne jest dla mnie również to co dzieje się u nich prywatnie. Czy wszystko jest w porządku ze zdrowiem, dziećmi, rodzicami, sytuacją finansową? Oczywiście nie każdy chce o tym mówić, dlatego do tego tematu należy podejść z odpowiednim wyczuciem i wrażliwością.
Stres, wypalenie zawodowe, problemy zdrowotne, problemy rodzinne to czynniki, które mają ogromny wpływ na funkcjonowanie danej osoby również w pracy. Nie są one w żadnej mierze oznakami słabości, których trzeba się wstydzić, ale doświadczeniami towarzyszącymi na co dzień wielu osobom. Taki styl myślenia staram się zaszczepiać naszym pracownikom, co mam wrażenie pogłębia szczerość naszych rozmów i pozwala im na śmielsze poruszanie tematów, które nie są dla nich komfortowe. Naszym celem jest stworzenie takiej atmosfery pracy, aby nasi współpracownicy czuli się komfortowo, bezpiecznie, a także mieli poczucie, że zawsze mogą zgłosić nam swoje bolączki, które w ramach naszych możliwości zostaną zaadresowane.
I ostatni, nie mniej ważny aspekt prowadzonych rozmów. Często to ja potrzebuję czegoś od moich współpracowników. Zazwyczaj proszę ich o radę lub opinię w kwestiach technicznych, wykorzystania i doboru technologii, rozwiązania jakiegoś zagadnienia. Rozmawiam też o kwestiach biznesowych i organizacyjnych. Jest się od kogo uczyć, więc zawsze staram się czerpać maksimum z każdej rozmowy 😊